Historia troche wymyslona na sile, nie ma w niej momentu ktory by zaskoczyl, jedynie moze rozczarowac swoja banalnoscia. Animacja na wysokim poziomie jednak wciaz w niektorych scenach te efekty pomieszania aktorow ze swiatem wykreowanym komputerowo byly dosc kiepskie. Nie jest TAK slaby jak Czarnoksieznik z krainy OZ (z J. Franco) ale nie jest porownywalny do filmow typu Charlie i Fabryka Czekolady lub Alicja w Krainie Czarow T.Burtona. Niestety nie okrzyknelabym tej produkcji filmem "E.T. dla nowego pokolenia", bo sie nie umywa.
Widzę, że kolejna słaba opinia tej produkcji. Tym razem Spielberg się nie postarał, a szkoda.
https://maritrafilms.blogspot.com/2016/08/bfg-big-friendly-giant-2016.html
to nie ma być film szybkiej akcji, fajerwerków, komediowych dialogów, szybkich ripost. jest przewidziany dla małych dzieci i dlatego akcja jest wolna, film niesie ze sobą treść i dlatego toczy się powoli. obejrzyj bajki, chociażby reksia czy bolka i lolka i oceń, czy tam wartka akcja powala na kolana - nie, również wszystko jest powolne, a gesty wyraźne, dosadne. taki jest BFG, zapytaj tych, którzy poszli na seans z dziećmi, one były zachwycone.