Najwięcej usmiechu podczas oglądania tego filmu, przyniosło mi wyobrażenie jak te rozmowy rodziców z córką wyglądały by w naszej przaśnej, bogoojczyźnianej rzeczywistości. A że mam syna w tym wieku to było to tym jaskrawiej uderzające. A muszę sięprzyznać że mam jak na polskie warunki raczej mocno postępowe podejście do wychowania dzieci. Moja żona to aż zgrzytała zębami gdy zobaczyła reakcję rodziców na wieść o domniemanej ciąży córki. W sumie fajny film . Młoda aktorka grająca główną rolę dobrze oddała niedojrzałość emocjonalną w tym wieku i wynikające stąd zachowanie nastolatki sprawiające że jest mocno irytującą osobą - delikatnie mówiąc.
No i jeszcze sam system edukacyjny Finlandii i podejście do młodzieży, prezentowane przez dorosłych w tym filmie. Dla niektórych Polaków to może być lekki szok i niedowierzanie :))
Kocham takie wypowiedzi "nieprzaśych, niebogoojczyźnianych", postępowców.
Tak jesteś nowoczesny i zakładasz zapewne, ze jest to na pewno postęp.
Dla mnie ten film to był "szok i niedowierzenie" ale gdzie mi tam to wysoce zaawansowanych postępowców :). Jednak w filmie brakował BLM, LPG, zmian kilmatu, CO2 i elektryków.
Pozdrawiam i dorzucę się do biletów do wyjazdu do mniej zaściankowego kraju.
Nie zrozumiałeś tego co napisałem i zinterpretowałeś to wbrew mojej intencji. W przyszłości radzę czytać z większym zrozumieniem i mniejszym zacietrzewieniem. Wyjeżdżać nigdzie nie zamierzam, dobrze mi tu na podkarpaciu. A skoro w filmie brakowało Ci poruszenia problemu instalacji LPG, problemów eksploatacji elektryków itp. To chyba pomyliłeś źródła wiedzy