Mam wrażenie, że znaczna część oglądających podeszła do filmu jako komedii. Niestety nie jest to klasyczna komedia. Jest to typowa parodia, satyra dotycząca głównie okresu pandemii i kręcenia filmów w Hollywood. Jest dużo odniesień do kręcenia produkcji podczas okresu pandemii i wynikających z tego bezsensownych obostrzeń i absurdalnych sytuacji. Do tego dochodzą główni bohaterowie - aktorzy z różnymi "naleciałościami". Na przykład postać grana przez Pedro Pascala to parodia Roberta Downey Jr lub Jacka Nicholsona. Podobnie z resztą postaci, którzy parodiują typowe zachowania aktorów na planie. Dobrze stoją również dialogi. dlatego nie jest to tez taka typowa - głupia parodia. Trzeba umieć wyłapać te wszystkie "smaczki". Polecam jako parodie, jedna z lepszych w ostatnim czasie jaka widziałem... 6/10