Przewidywalne, wiadomo jak się skończy, ale urocze.
Wkurza główny bohater, że bierze się za biznes bez planu ani znajomości przepisów prawa, niczego. Melepeta życiowy, któremu się trafiło.
Nie idźcie jego śladem, pomysły na knajpy ma tysiące ludzi, udaje się niewielu, a tym bez planu właściwie nikomu.
Nie, te naiwna do granic możliwości bajkę stworzył scenarzysta. Prawdziwa historia to jedno, ale naiwność i infantylność filmu to drugie
XDDD z jednej strony doceniam tę romantyczną dusze, z drugiej naiwność na bardzo wysokim poziomie. Hallo, tu ziemia? Amerykańska papka, jeśli tam 20% się zgadzało, to naprawdę dużo. Tak świat i życie nie wygląda, ale - życie w iluzji jest w modzie.