Film porusza. Krótko i na temat. Jest tu ukazanych kilka ludzkich historii powiązanych ze sobą jakimś szczegółem. Kilka typowych historii, których jest na świecie mnóstwo. Twórcy filmu wygrzebali z mnóstwa nieszczęśc i tragedii kilka różnych od siebie i dokładnie je przedstawili. Najtragiczniejsza postac? Nie można wybrac między głuchoniemą dziewczyną, dziecmi z opiekunką pozostawionymi na pustyni, postrzeloną (byc może na śmierc) w kraju gdzie trudno o pomoc matką, a biedną rodziną mającą na sumieniu turystkę, aż w końcu rozpaczającą nad śmiercią dziecka. Mimo iż film nie jest najlepszym jaki widziałam to jednak dostanie 10, gdyż na pewno należy do jednych z najlepszych.
Krótko to chyba nie, trwa ponad dwie godziny. Natomiast film jest okrutny, nawet chwilami obrzydliwy. Muzyka ciekawa. Podobała mi się gra aktorów. Klimat zachowany o końca. TO się chwali.
No właśnie taki długi film, a wydawało mi się jakby trwał godzinę.
Naprawdę uważasz, że jest okrutny i czasami obrzydliwy?
Nie wiem ile masz lat ale ja mam tylko 18 i muszę powiedziec,że jest to (na tle niektórych przeze mnie obejrzanych) raczej łagodny film. No chyba,że chodzi o tą biedną kurę...taaak przemoc jest obrzydliwa i okrutna, ale reszta? Oglądałeś np. Rzekę tajemnic, Kill Bill czy Nieodwracalne? Do Kill Bill'a dawno się przyzwyczaiłam, ale uważam, że dwa ostatnie są o wiele okrutniejsze od "Babel".
PZDR.