ARCYDZIEŁO co prawda nie pierwszego stopnia, ale co najmniej trzeciego!
Jeżeli nie dostrzegasz gorzkiej prawdy jaką niesie życie i brak poszanowania dla TEGO co nazywasz "KOCHANYM", to jesteś ślepcem w moich oczach drogi kino maniaku...
Arcydzieło trzeciego stopnia? A jaka jest różnica między arcydziełem pierwszego i drugie stopnia? Tak, tylko, pytam z ciekawości :)
Film mi się spodobał .... w sumie praktycznie wszystkie historie były ciekawe .. poza tą japonką ... to było dla mnie akurat głupie i niepotrzebne ...
Ciekawy pomysł ale brakowało mi czegoś .... tak wydawało mi się że oglądam kilka filmów naraz .. tylko ta broń była tak jakby spoiwem, które łączyło te historie ze sobą. Film ciekawy ale na pewno nie arcydzieło ....