Babel
2006
powrót do forum filmu Babel 
ocenił(a) film na 9 
użytkownik usunięty ocenił(a) film na 8
Ten wątek jest jak gdyby niedokończony. Też zastanawiałam się, co ona napisała policjantowi na kartce. Podświadomie oczekiwałam, że okaże się, że jednak ona lub ojciec strzelili i to spowodowało śmierć matki, ale nic takiego nie wyszło. Widać było, że dziewczyna jest spragniona miłości i stąd jej próby przełamania izolacji poprzez seks, zauważyła, że mężczyźni zaczynają ją wtedy dostrzegać. Mówiła coś takiego do ojca po meczu: "Nie zwracasz na mnie uwagi". Myślę, że w ogóle fakt, że była głuchoniema ma znaczenie symboliczne. Wskazuje na niemożność porozumienia, izolację (patrz tytuł: Babel). Ciekawy film...dałam mu 8/10.
mi się wydaje że ona napisała mu na kartce że sama skoczy z tego balkonu , tyle że nie wiedziała że jej ojciec akurat wróci. a mówiąc o swojej matce myślała o sobie.
Ja miałem wrażenie, że ona chciała skoczyć na oczach ojca - tak jak powiedziała policjantowi o matce. Film nie jest bardzo zły, ale nie zachwyca, spodziewałem się czegoś głębszego, czegoś więcej, jakiegoś mocniejszego powiązania tych historii, nie trzech właściwie odrębnych nowel filmowych. Film nie ma klimatu, nie przemówił do mnie, nie budzi specjalnej zadumy, nie zachęca do przemyśleń, nie kształtuje symboliki swoją treścią, co jak rozumiem, jest w tym filmie istotne. Oscar za muzykę to dla mnie nieporozumienie, podobnie jak większość nominacji. Ode mnie tylko 3/10.
Oscar za muzykę też mnie zdumiał. Nie zachwyciła mnie muzyka w tym filmie. Ale nie zgadzam się, że film nie ma klimatu. ma swój klimat i jeśli nawet nie zachęca do egzystencjalnych przemyśleń, to skłania do traktowania go jak zagadki, drążenia, szukania powiązań, aluzji, znaczeń. Ja osobiście lubię takie filmy.