Już miałem prosić cię żebyś przesłała mi go pocztą, ale wstrzymaj sie pare lat, moze do niego dojrzejesz. To nie jest zarzut, gdy oglądałęm go w kinie wieku 14 lat też mi sie średnio podobal, dzis uważam ze to arcydzieło.

Każdy ma inny gust. Ja lubię filmy, które wnoszą coś w moje życie, wzruszają i skłaniają do refleksji. A ten niestety taki nie jest. W życiu nie widziałam bardziej beznadziejnego filmu. Po obejrzeniu byłam wściekła, że go kupiłam, zresztą jak już napisałam wczesniej. Podobał ci się? 4 nieudane historie, o ,,nieporozumieniu miedzy ludzmi'' ładnie to tylko brzmi bo w filmie jakies gole dupy pokazuja. Ja chcialam tylko ostrzec tych ktorzy przeczytaj opis fimu i beda chcieli go kupic bo jedno z drugim nie ma nic wspolnego. Zdecydowanie nie moj typ !!!

ten film wnosi sporo, wzrusza niesamowicie i zdecydowanie skłania do refleksji. a że zrozumienie znaczenia ' gołych dup" przerasta zdolności niektórych ...
a tak od siebie chciałabym dodać jeszcze,ze ten film warto zobaczyć, porusza wiele problemów współczesnego świata jak choćby nastawienie Amerykanów do krajów muzułmańskich czy problem granicy USA -Meksyk. służą one jako tło bohaterom,a przedstawiane są tak, że wbijają w fotel i każą widzowi zostać tam na dłużej.

Tak, zgadzam się, to był zamiar pokazania wielu problemów, ale moim zdaniem zrobiono to bardzo nieudolnie... Gra aktorska, sceneria, muzyka, nic dosłownie nic mnie nie przekonuje.

muszę się absolutnie nie zgodzić. moim zdaniem wymieniłaś właśnie największe zalety tego filmu. muzyka spokojnie zasłużyła na oscara, zdjęcia świetne, zwłaszcza w maroku i pustynnej granicy meksyku i usa. pitt i cate nigdy nie zawodzą. obejrzałam ten film wczoraj sama, na spokojnie, wsmakowalam się i z czystym sumieniem daję 9/10.

to chociaż dobrze, że ja daję racjonalne oceny :)))

oczywiście, "Kevin sam w Nowym Jorku" zasłużył na 10 :)))

a tak przy okazji to mogłabyś założyć własny temat a nie podczepiać się pod czyiś. Może szukasz przyjaciół? Ja podziękuję ...

komentuję , by pokazać swój punkt widzenia i opinię na ten temat. to Ty zaczynasz atakować mój sposób oceniania, ja tylko się odgryzam. przyjaciół mam sporo, nie dziękuj, bo nie masz za co. miłego filmwebowania.

i "W Pustyni i Puszczy" także na 10 ;)))))))))))))))))))))))))))))))))))

słaba gra aktorska, muzyka i sceneria......................................... też dostaje palpitacji

dostałam absolutnych palpitacji serca czytając "nieudolnie, kiepska gra aktorska". nic dziwnego, że użytkowniczce nie podobał się ambitny film, wystarczy spojrzeć jakie tytuły mają u niej miano "arcydzieła"...
film fantastyczny, głęboki i wzruszający, polecam każdemu.

dokładnie. :)

Hehehehe.
Widzę że mamy tu ekspertkę. Wyjaśnij swoje zarzuty, bo tekst "słaba gra aktorska i nic mnie nie pociagalo" jest marny.

Dokładnie! Ten film porusza tak wiele ważnych kwestii że wydawałoby się to aż niemożliwe żeby zawrzeć to spójnie i ciekawie w jednym filmie ale było to pokazane mistrzowsko, prosto, bez owijania w bawełnę.

"Każdy ma inny gust. Ja lubię filmy, które wnoszą coś w moje życie, wzruszają i skłaniają do refleksji" i dlatego Kevin sam w domu i W pustyni i w puszczy ma u mnie 10... Hahahahaha!!!! Dawno się tak nie uśmiałam :)

to całkiem inne kategorie filmow, nie wiem jak mozna porownac filmy dla dzieci z filmami dla doroslych? masz nie tak cos z glowa.

Zabawna jesteś, naprawdę :) To po co oglądasz filmy dla dzieci skoro twój "gust" jest inny? Patrząc po twoich ulubionych filmach, w których są same bajeczki i głupawe komedie dla ćwierćinteligentów, musisz mieć jakieś 12 -13 lat. Nic dziwnego, że nie rozumiesz tego filmu :) I swoje chamskie wypowiedzi zostaw dla swoich kumpli z blokowej ławki. Nie jesteś dla mnie partnerem do rozmowy, ani pod względem wiekowym ani pod względem kultury i intelektu :)

no a to twoim zdaniem,, dla swoich kumpli z blokowej ławki. '' jest kultura ? nie rozumiesz niektorych pojec, wiec cofnij sie do podstawowki pani ,,dorosla''

Jeżeli ten film nie wnosi nic do Twojego życie, nie skłania do refleksji to na prawdę nie wiem jak zbudowany musi być Twój mózg. Słaba muzyka? Serio? Nie wiem czy nawet jest sens dyskutować. Jedna z najlepszych jakie słyszałem.

Jak lubisz sensacyjne to nie kupuj dramatów.

a kto pow ze lubie tylko sensacyjne? jezeli po moich wypowiedziach tak wlasnie stwierdzasz to sorry memory ale inteligencja to ty nie grzeszysz ;)

podpisuję się film nudny momentami naciągany jedynie co rozwala to muzyka, nie uważam tego filmu za arcydzieło bo nim nie jest, dziwie się że masz aż tak
wysoką notę

a i jeszcze jedno Brad Pitt jest dobrym aktorem, ale zagrał tutaj małą rolę i dość prostą, więc też nie mówmy na siłę o jego genialnej roli w tym filmie

Faktycznie, to nie Pitt wysunął się tutaj na pierwszy plan, ale Adriana Barraza. Niesamowita rola z ogromną siłą przebicia :)

hahaha znawca z filmwebu kolejny

Film dobrze przedstawia życie. Może trzeba znać trochę Afrykę, Meksyk żeby go zrozumieć.

Nie uważam żeby znajomość geografii miała tu jakieś znaczenie. Przeciwnie, interpretuję go w ten sposób, że niezależnie od nacji każdy bohater filmu cierpi tak samo. I to jakby nie patrzeć przez czyjąś głupotę, nieodpowiedzialność i brak wyobraźni. Pod wieżą pomieszano języki, tutaj również nie każdy może się ze sobą dogadać, ale wszyscy mają coś co ich łączy i są ze sobą powiązani.
Krytykiem nie jestem, ale nie powiedziałbym, że gra aktorska była słaba. Nie można się do niczego przyczepić. Szczególnie jak już ktoś wspomniał - Adriana Barraza.
A na filmwebie jest dziwny zwyczaj oceniania charakteru, wieku, poglądów, życia i psychoanalizowania po ocenionych filmach.