Nie no uwzględniając fakt, że na Florydzie jest znaczna przewaga Latynosów, którzy okupują przepełnione więzienia, to akurat robotę dla karteli musieli w nim wykonywać naziści xD no ale do takich kwestii stricte społecznych gdzie biali są nie tylko ćwierć inteligentni, ale i głupi zdążyłem się przyzwyczaić. Jednak do tak naciąganej fabuły gdzie złole mają wszędzie podsłuchy, technologię wyprzedzającą wszystko i wszystkich o lata świetlne byle tylko fabuła się zgadzała, bo scenarzysta miał ochotę na CS'a to już wybitny poziom lenistwa. Żarty nieśmieszne. Gry słowne wyjątkowo płytkie. W tym filmie totalnie nic się nie zgadza. Jedyne plusy to efekty specjalne, strzelaniny czyli to co powinno w takim akcyjniaku siedzieć. No ale nie mogę zdzierżyć tej słabości całej fabuły, która jest równie przewidywalna co dzień po nocy. No straszne.