mogła by być ale jest za dużo wad. Np. gdy te zombiaki sie pojawiały tej babie to ona nic zero strachu stoi i sie patrzy jeszcze by podeszła ... ten chłopak duch czy co tam to słabo ucharyktaryzowany tylko mu soczewki dali troche buzke pomalowali i sie cieszą . Ogólnie film nie jest zły jak po ocenie mojej wynika .
Cóż, może za bardzo szukasz logiki w tym filmie, a co jak co, ale w horrorach i thrillerach, takie myślenie się najczęściej nie sprawdza. Każdy narmalny człowiek w sytuacjach "paranormalnych" wiałby, gdzie pieprz rośnie (więc po pierwszej nocy bohaterka powinna wyjechać, albo się przeprowadzić i the end filmu). Z kolei skoro w filmie okazało się, że ta dziewczynka była jej siostrą, to mogła mimo wszystko zostać i jej pomóc. Według mnie "zombiaki" nie musiałyby być nawet tak ucharakteryzowane - mogłaby być sama poświata, jakiś rumor, migotanie oświetlenia i przyspieszone ruchy duchów. No ale, jak zostaniemy reżyserami, to wtedy będziemy mogli się popisać. Pozdrówka.