W przypadków takich filmów trudno dobrać kryteria oceny. Niewątpliwie klimat tutaj jest i niewątpliwie oryginalności praktycznie nie ma. Wykonanie jest na średnim poziomie. Film ten czerpie z klasyki horroru tak bardzo, że można wziąć kartkę, długopis i notować podczas seansu klasyczne filmy, do których nawiązuje. Widać, że twórcy byli zapoznani z klasyką. Z drugiej strony film ten jest przykładem na to, jak trudnym dla twórców gatunkiem jest horror. Znajomość klasyki i technik filmowych nie wystarcza, aby przekroczyć pewien poziom, do czego jest potrzebny przede wszystkim ponadprzeciętny talent reżysera.
Jeśli ktoś chce obejrzeć horror utrzymany w klasycznym stylu, jednocześnie nie nastawiając się na jakieś rewelacje, to z seansu powinien być zadowolony.
Musze powiedzieć, że dosyć przyjemnie oglądało mi się ten film. Muzyka, praca kamery i trochę scenografia pomagały tutaj budować klimat. Lepiej zjeść odgrzany mielony, niż nie wiadomo co...
Swego czasu wykreśliłem ten film z listy tytułów do obejrzenia,ale po przeczytaniu Twojego komentarza być może się skuszę.Ogladałem już gorzej zapowiadające się filmy...
Średni poziom horroru w ostatnich latach jest taki, jaki jest, a w związku z tym każde klasyczne podejście do tematu zasługuje na uwagę.
zgadza się jest to horror klasy b i trzeba się dobrze wyspać żeby nie zasnąć na jego oglądaniu
Niestety to prawda. Najgorsze jest to, że ktoś kogo film rozczarował, nie daje rzetelnej oceny, tylko wystawia jedynkę, bo jest obrażony, że się zawiódł.