Bagno
The Marsh
2006
powrót do forum filmu Bagno 
ocenił(a) film na 6 
ocenił(a) film na 3
Obejrzałem wczoraj ten film siedząc w środku nocy sam w budce na pustkowiu (w pracy) i przyznam że mało się nie posrałem.... ze śmiechu.
Schematyczność tego filmu jest porażająca. Od pierwszych scen już wszystko wiadomo a dalej już tylko jakieś karykatury, które tak krzyczą na naszą dzielną bohaterkę że aż kobieta leci na ścianę 5 metrów dalej.
I jeszcze ta mała straszna dziewczynka - woooow co za nowość.
Nie wiem jak nazwać ten film ale horror to bynajmniej nie jest. Nie ma żadnego budowania nastroju, odrazu wszystko jest pokazane jak na tacy, późniejsze poczynania naszych duchów to już zakrawa na dobre sf.
Ogólnie film słaby. Kilka scen, które trzymają jako taki poziom ale w sumie nawet nie bardzo potrafię wskazać jakie to sceny.....
Czegóż się spodziewać po współczesnym horrorze.
Jednak z seansu jestem zadowolony bo przez 1,5 godziny przynajmniej nie chciało mi się spać - scena kiedy zaczarowany kabel od choinki udusił gościa w sklepie tak mnie zafascynowała że musiałem to bagno obejrzeć do końca. Ta scena mnie odmieniła!
Przepraszam ale musiałem się tym fenomenem z wami podzielić.
Uważajcie na jozina z bazin!!!
A jak narazie daje 3 i nie wiem czy aby nie szastam za wysokimi notami.
Witam, myślę, że facetów to mało który horror straszy....:)
No chyba, że masz taki w kolekcji???
Bo mało który horror w ogóle straszy. 90% filmów w tym gatunku jest kretyńsko głupia i straszy tylko wyskakującym nagle trupem z szafy. Banał goni inny banał i tak bez końca. Takie straszenie jest dobre na czkawkę.
Akurat filmu Bagno już nie pamiętam, nic poza tytułem więc straszny nie był.
Najstraszniejsze są filmy o życiu, o tym co naprawdę może się zdarzyć abo o tym co już się zdarzyło ale to dopiero z biegiem lat rob się straszne, 10 lat temu takie rzeczy też mnie nie ruszały. Takim filmem jest np Symetria czy Róża.
Nie widziałem natomiast nic bardziej przerażającego niż bombarodowanie Warszawy podczas II WŚ. Zagraniczne horrory to przy tym g@##o.
A jak już mówimy o rzeczach mniej mądrych to jeżeli już coś może trochę nastraszyć to misternie budowane napięcie w takich filmach jak Harry Angel, Lśnienie, Coś czy powiedzmy Drabina Jakubowa. Tylko że to jest już inna epoka jak chodzi o filmy i inne rodzaje doznań.
Jak już o takim typowym banalnym straszeniu to niech to będzie chociaż Blair Witch ale to trzeba już koniecznie oglądać przy zgaszonym świetle i głośno (zresztą jak każdy z wyżej wymienionych), Bagno to straszne badziewie i to w dodatku sztampowe jak cholera ;)