ale wyjątkowo baśniowy! Urzekł mnie postaciami, wykonaniem i scenografią. Jednak największym atutem jest muzyka (szczególnie wejściowa melodia i końcowa piosenka). To było jego dopełnienie! Oprócz tego fantastyczny Sean Connery i wybitny John Cleese. O mistrzu Palinie, nawet nie wspomnę ;) (szkoda, że miał taką małą rólkę).
Jak zawsze wyjątkowy film Gilliama, jednak a paroma słabymi momentami.
8/10