Chyba zamysłem autora było wykorzystanie tylko zdjęć ze Śląska z typowo górniczej dzielnicy Katowic jaką jest przepiekny Nikoszowiec. Wedlug mnie troche to szkodzi bo pokazuje śląsk taki jakim nie jest! W filmie podoba mi się uzywana gwara, myśl ostrych dowcipów i chęć ukazania chamsta i pustości wewnętrznej warszawiaków przeciwstawionej pracowitości i religijności slązaków oddanych tradycji!:)