Nie wiem czy zwróciliście uwagę ile ten film dostał Złotych Malin, ba, ile miał w ogóle nominacji! Szczerze mówiąc, to jestem bardzo zdziwiona tym faktem, bo wg mnie jest to dobry film. Świetna akcja, rewelacyjni aktorzy, super kostiumy, efekty specjalne, humor..
Dziwne...
Film może nie za bardzo ambitny i nie ma w nim wielkiego przesłania odkrywającego sens życia, lecz szukać czegoś takiego w tym filmie mogli by tylko krytycy nominujący do złotych malin. Film urzeka grą aktorów i humorem, solidny film dla odpoczynku od poważnej filmologii. Ale malina dla piosenki to już całkiem mnie rozbroiła. Nie na taki rodzaj nagród zasłużył ten film.
Dokładnie. Ja sprawdzałam zakładkę nagrody, bo byłam pewna, że był nominowany do jakiś bardziej ambitnych nagród, chociażby za kostiumy.
Z jednej strony macie rację, od strony technicznej bardzo fajny film, ale złote maliny totalnie są ślepe na stronę techniczną i oceniają głównie sensowność czy właściwie brak sensu filmu + aktorstwo + zawalony pomysł. Aktorstwo tylko w przypadku pary agentów jest w porządku, cała reszta obsady jest sztucznie przewidywalna i momentami brzmią jak aktorzy grający w pastiszu co mi się jednak nie klei z konwencją jakiej spodziewałem się po tym filmie. Salma Hayek wypadła fatalnie. Za każdym razem kiedy się odzywa zaczyna mam ochotę pominąć scenę, ale efekty, kostiumy, scenografia - zasłużyły na ambitniejsze nagrody, macie rację.
Również się z tobą zgadzam. Dobra komedia zgarnia maliny. Chyba dlatego przestali takie kręcić i nie ukazuje się nic śmeszniejszego niż "Dinner for schmucks" któremu dałbym góra 3/10.
Tylko nie lamusie, trochę szacunku dla użytkownika który grzecznie wyraził swoją opinię o filmie, ty chamski kmiocie.
moje odczucia są identyczne.film powinno się oceniać w ramach gatunku który reprezentuje.moim zdaniem jest to bardzo dobra komedia przygodowa,a przynajmniej na przyzwoitym poziomie.