Moim zdaniem każdy rozdział był naprawdę fajny poza tym pierwszym i tym
najbardziej w stylu anime gdzie Wayne wyglądał jak bishonen czy jakaś inna
ciota. Natomiast cała reszta miała co prawda swoje gorsze momenty ale
ogólnie były naprawdę w porzo. Po prostu olejcie "dzieciaków" oraz anime i
tyle.