PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=106376}

Batman - Początek

Batman Begins
2005
7,6 368 tys. ocen
7,6 10 1 368391
7,4 72 krytyków
Batman - Początek
powrót do forum filmu Batman - Początek

Uważam ,iż jest to najlepszy Batman w jego dość zmiennej historii.Pierwszy film,który reżyseroeał Burton był w owym czasie strzałem w dziesiątkę.Film miał klimat,zbytnio nie odbiegał od komiksu,no i przede wszystkim nie był naszpikowany w te wszystkie efekciarskie gadżety...Kontynuacją Burtona był równie udany,aczkolwiek bardziej mroczny,poświęcony bardziej starszej publiczności-Powrót Batmana.Potem było już tylko gorzej,żeby nie powiedzieć fatalnie.
Superprodukcja Joela Schumachera od pierwszej minuty nie była czymś w stylu Burtona,film był przesadzony-(w najmniejszym stopniu mówiąc)Niby był to Batman,ale brakowało mu tej tajemniczości,grozy,u Schumachera wszystko było podane jak na talerzu,zero emocji,sam patos.Jeżeli już można byłoby strawić Batmana Forever to jego kolejna część(dziwię się,że powstała po ocenach poprzedniego odcinka)Batman I Robin jest najgorszą adaptacją komiksu jaką kiedykolwiek widziałem.Reżyser zrobił z tego bardziej teatr dla lalek,niżeli film z aktorami.Mamy tu do czynienia z tyloma bzdetnymi i nierealnymi gadżetami,że aż chce się śmiać.Batman od początku miał być "mścicielem",który sam po woli odkrywa samego siebie,a tu mamy nierealne miasto z 1000-posągów,łyżwy w butach,i skaczących na parenaście metrów bohaterów.Mało tego tego, luki w scenariuszu zastąpił coraz to kolejnym pościgiem,czy też jatką z setką przeciwników.W jednym słowie Batman Forever i Batman & Robin były czystymi bajeczkami dla dzieci.
Po dwóch nieudanych kontynuacjach nastąpiło 8 lat przerwy.szczeże wątpliwym było powstanie kolejnej części człowieka-nietopeża.
W tym roku AD 2005 Christopher Nolan wypuścił do kin coś co niczym nie przypomina swoich poprzedników.Batman Początek jest mistrzem swojego gatunku.Film ma niezwykle mroczny klimat i trzymającą w napięciu akcję.Uważam za bardzo trafne dodanie szczypty humory,która podkreśliła autentyczność historii.Co do jej samej,nie można stwierdzić,że jest to sequel,a raczej prequel tamtych odcinków.Christopher Nolan nadał nowy bieg historii.Stworzył on nową historię bohatera.Pokazał jak Bruce Wayne,syn bardzo zamożnej rodziny stał się człowiekem w czarnym kostiumie,jak nabył doświadczenia w walce,oraz skąd wziął się symbol nietoperza na jego piersi.Wszystko to i jeszcze więcj mamy wspaniale przedstawione przez reżysera i wspaniale odegrane przez aktorów.Z początku obawiałem się tak dobrej obsady w jednym filmie,ale naszczęście się myliłem.Bardzo dużym plusem filmu jest to,że nie jest on napakowany w przeróżne efekciarstwa.Ten Batman kożysta z rzeczy,które posiadają wiarygodność,której brakowało w dwóch ostatnich filmach.Kolejnym atutem jest zagłębienie się w psychikę bohatera,widz powoli stara się rozumieć jego czyny i lęki,jednocześnie nie mamy tu do czynienia z osobną historią.Film jest najdłuższy z dotychczasowych części,trawa prawie dwie i pół godziny,których się w ogóle nie czuje.Mogę powiedzieć tylko,że warto go obejżeć,jeżeli nie ze względu na fabułę,która moim zdaniem jest najbardziej wciągająca w dotychczasowych to na grę wspaniałych aktorów,którzy pokazują swoją klasę.Ukłomny dla wspaniałego Bale'a.