PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=106376}

Batman - Początek

Batman Begins
2005
7,6 368 tys. ocen
7,6 10 1 368391
7,4 72 krytyków
Batman - Początek
powrót do forum filmu Batman - Początek

Tim Burton miał pierszeństwo (powiedzmy w dziejach nowożytnych), genialnego aktora Jacka Nicholsona, intygujący jak się wtedy mówiło wzrok Michaela Keatona, osobistą ekspresję w budowania specyficznego klimatu jakiego wymagało przedstawienie miasta Gotham oraz muzykę Prince'a. Kiedy po wersji Burtona kolejne postacie były manieryczną kalką Jokera, charakter Gotham stawał się scenograficzną atrapą, a z samego Batmana robiona silikonowego "sutka" , wydawało się, że ratunku dla naszego bohatera już nie ma. Wtedy pojawił sie Nolan, który miał za sobą serię chyląca sie ku upadkowi rodem z giętkiego owszem, ale plastikowego Spidermana. Zrobił to co winien w takiej sytuacji, zrobił wszystko od początku i wykonał to świetnie. Przede wszytskim odciął się od przerysowanych bohaterów stwarzając postacie z kręgosłupem, za co chwała dobrze dobranej obsady. Odrodził w tytułowym bohaterze jego tak lubianą prze fanów komiksu niejednoznaczność i posępny charakter postaci, przejechał przy tej okazji i wszystkie pióropuszowe samochodziki i gadgety solidnym truckiem oraz przefarbował blondi. Nie żebym miał coś przeciw blondynkom, a jedynie w sposób jak traktowali kobietę przy boku Batmana postBurtonowscy twórcy, robiąc z niej sztywną lalkę Barbie. Jestem przekonany, że gdyby dalej trzymana była ta linia (a przecież w powietrzu wisiała odnowa serii) to owszem inna kobitka by była przypuśćmy taka Jennifer Lopez, ale grała by blonynkę inaczej. Na szczęście tymi drobnymi detalami zajął się Nolan i zajął się na tyle wytrawnie, że nie stworzył filmu, aby "iść zobaczyć efekty", ale w pewnym sensie zrewitalizował ("kolejne trudne słowo";))postać i charakter Batmana. Chwała mu za to odświeżenie pamięci. Zastanawiam się tylko, czyją pracę wyżej ocenić Burtona czy Nolana? Prawdopodobnie odpowiedzią bedą kolejne części. Po Burtonie było spadanie w dół pewnie i po Nolanie będzie podobnie. Na razie cieszmy się pozytywną nowiną, bo Batman z początków powrócił!!!!!!!!

ocenił(a) film na 9
Vermeer

Zgadzam sie w 100% z ta opinia. Wreszcie jakis sensowny film o Batmanie po tych kolorowych, plastikowych papkach dla dzieci jakimi byly Batman Forever i Batam&Robin.