Przypadkiem trafiłem na temat symboliki seksualnej w filmie Obcy R. Scotta. Porusza ją m.in. pisarz Ł. Orbitowski oraz M. Lewalski w tekście "OBCY – ÓSMY PASAŻER „Nostromo”. Seksualna symbolika w budowaniu grozy". Temat ten mocno mnie zaciekawił z kilku powodów.

Po pierwsze, w jednej jak i drugiej recenzji padają podobne stwierdzenia: "Stwór przysysający się do twarzy symbolizuje lęk przed seksem oralnym" (Orbitowski) oraz "Jedną z rzeczy, które niepokoją ludzi, jest seks. Powiedziałem: właśnie tak zaatakuję widzów; zaatakuję ich seksualnie" (Lewalski).

Po drugie, mam bardzo podobne odczucie odnośnie trylogii o Batmania Ch. Nolana. Uważam, że trylogia ta to sztandarowa produkcja spod znaku LGBTQ+ skupiającą się głównie na seksualności gejowskiej oraz tożsamości queerowej.

Obserwujemy bowiem dorosłych ludzi (głównie mężczyzn, ale i kobietę) nie radzących sobie ze swoimi zaburzeniami psychicznymi oraz tożsamością seksualną: jeden mężczyzna farbuje włosy na zielono, nosi fioletowy garnitur i wyrazisty makijaż (przepełniony jest także agresją). Drugi mężczyzna (notabene wybitny psycholog) zakłada sobie worek na głowę i rozpyla wokół siebie środek halucynogenny, by wpływać na osoby wokół siebie (wywołując strach, grozę i panikę). Trzeci mężczyzna mający problemy z oddychaniem chodzi prawie półnagi z metalową klatką na głowie. Czwarty z mężczyzn przebiera się w kostium zwierzęcia (nietoperz) nosząc wokół oczu dyskretny, czarny makijaż. Kobieta także przebiera się w kostium zwierzęcia (kot).
W filmach Nolana są jeszcze inne intrygujące postacie i rozwiązania fabularne mogące kojarzyć się z ideologią LGBTQ+ oraz problematyką tożsamości i funkcjonowania w społeczeństwie.

Warto też zauważyć, że mężczyzna przebierający się w kostium nietoperza jest bogatym i szanowanym mieszkańcem miasta (stać byłoby go na fachową terapię psychoanalityczną lub psychiatryczną). Trzeba także dodać, że człowiek-nietoperz jest tolerowany przez policję.
W filmach dostrzec także można motyw związków jednopłciowych (relacja człowieka-nietoperza z kamerdynerem i ich ukrywanie się w jaskini). Obraz głębokiej, ciemnej jaskini i dwóch mężczyzn nie pozostawiają złudzeń.

Jest także kilka innych, bezpośrednich nawiązań do tęczowej flagi. Najbardziej rzucające się w oczy są nawiązania do Leather Animal Costumes znane np. z The Annual Gay Pride Parade w Londynie. Na tej paradzie pojawia się np. człowiek-pies, człowiek-koń, człowiek-tęcza, człowiek z półnagim torsem itp. Bardzo ciekawe materiały odnośnie znaleźć można wyszukując w sieci frazę "The Annual Gay Parade London" (wśród fotografii dokumentujących to wydarzenie znajdziemy Batmana, Supermana, Jokera).

To wszystko skłania mnie do odbierania Batmanów Nolana jako filmów sympatyzujących ze środowiskami LGBTQ+. Nolan połączył realizm i powagę z przesłaniem ruchu LGBTQ+. Właśnie ten realizm (a nie komiksowość) pomaga filmom Nolana dotrzeć szerszej publiczności deklarującej się jako osoby środowisk LGBTQ+.

Uważam zatem trylogię Nolana za odważne dzieło stająca po stronie walczącej swe prawa społeczności LGBTQ+.

Jakie jest Wasze zdanie?