Tylko szkoda ze postac RACHEL gra Katie Holmes a nie tak jak Natalie Portman, ktora była brana pod uwagę na początku. Inne zmiany takie jak Morgan Freeman w roli Foxa zamiast Fishburna wyszły filmowi na dobre. Film nietuzinkowy... chociaż zimny strach mnie obleciał na wiadomość, że chcą kręcić jego dalszy ciąg. Boję się, że mogą to spieprzyć i wrócić do klimatu ze starych BEZNADZIEJNYCH Batmanów...
Natalie mozliwe ze dostala by ta role ale niestety krecila w tym czasie shity , do roli rachel byla tez brana pod uwage sarah michelle gellar (ale sadze ze to plotki :P)
Natalie miała wtedy związane ręce (może Lucas groził jej mieczem świetlnym??) Katie jest poprostu zbyt cute i w ogóle nie pasuje do mrocznego Batmana (a już na pewno do Bale'a, który gra etatowych psychopatów ;P), a co dopiero do roli pani prokurator (czy zastępcy)... Co do kolejnych części też mam lekkie obawy ale ufam ( uf uf) Nolanowi, jeśli tylko nie zmienią Bale'a.
Portman kręciła shity, aha... Może "Bliżej" to twoim zdaniem shit? Hmmm, gratuluję gustu - chyba, że masz na myśli inny tytuł to honor zwracam, ale to jakoś w tym samym czasie musiało być więc wątpię.