widze takie opcje
gargulec,demon,upiór.ciezko stwierdzic co to tak naprawde jest
Przypuszczam że znajomosc komiksow tez na wiele sie nie zda......?
Cholernie mnie to intryguje Nolan powinien to wtedy rozwinąć......
w komiksach jedynej rzeczy której sie bal Crane to byl Batman..... on go zobaczyl jako takiego potwora ,.tez mnie to ciekawi od poczatku
Wow ciekawe....
Ja niestety przeczytalem tylko 2 numery ze Scarecrowem. Saga knightfall kiedy został pobity przez Jokera i nastepny umer w ktorym chyba przejąl kontrole nad umyslami jakis uczniakow. Obydwa numery jeszcze za czasow tm semic.:-)
Mówisz o filmie czy komiksie?
W filmie Crane nie jest zbyt doceniony...ale dobrze zagrany moim zdaniem
o komiksie mówie :)
bo Crane ma bardzo duza role w BB ,w TDK jest na 4 minuty , TDKR za malo.tak dobrze zagrany ale malo doceniony
Ja w komiksie najbardziej lubie pingwina ale nie tego z lat 60. W Polsce mało z nim komiksów niestety....
Dobrze ze Crane w ogole jest. Nieco mnie zdziwilo ze Nolan nie usmierca tych zlych tak jak Burton.
on by rozwalal miasto bardziej niz Ra"s Al Ghul,Joker i Bane ze Scarecrowem razem wzieci
w sumie dobrze ze ich nie zabija,przynajmniej nie wszystkich.tak jest motyw z wariatkowem wiec
Czytalem tylko jeden numer z nim i pamiętam ze dostal ostry wpi..ol od Luthora.
Czemu rozwalalby miasto? Cos jak Azrael?
z zemsty-Joker zabil Jasona (drugiego robina) przez pobicie lomem . Jason byl najbardziej porywczy ze wszystkich robinów. ale zostal wskrzeszony , i troche sie wkurzyl ze jego smierc nie zostala pomszczona.zabijal przestepców , ale gdy uwazal to za konieczne rozumiesz teraz dlaczego bylby zagrozeniem dla Gotham
No o tym akurat wiedzialem tylko zrozumialem ze chcial zniszczyc Gotham z innych osobistych powodow.
Ciekawe kiedy doczekamy sie rebotu/sequela nastepnego batmana? Oczywiscie uwazam ze nic na sile
To wina ograniczenia wiekowego. Joker z tdk jest bardzo dobry ale do komiksowego orginału troche mu brakuje
jedyne czego mu brakowalo do komiksowego oryginalu to wyglad i ubiór ,nic wiecej
Tylko ja mam takie wrazenie ze jakby to powiedIec.....zbyt spokojny do tego komiksowego? Sam nie wiem. No i moim zdaniem za malo sie smial.....
to wlasnie w nim przerazalo-ze potrafil zabijac,rozwalac wszystko co sie da ze spokojem albo takim glupim usmieszkiem
I tak uwazam ze Ledgerowi jak nic nalezal sie oscar. Nigdy nie zapomne o tej kreacji.