PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=106376}

Batman - Początek

Batman Begins
2005
7,6 368 tys. ocen
7,6 10 1 368407
7,4 72 krytyków
Batman - Początek
powrót do forum filmu Batman - Początek

podobal mi sie i pewnie obejrze go jeszcze z raz czy dwa ..
MINUSY:
1.Gotham - dla mnie to co pokazali nie wyglądalo jak Gotham znane z filmów poprzednich .. za czyste .. za jasne .. za spokojne .. za mało mHroczne .. tylko Narrows jakoś ratowało sytuacje ..
2.Arkham - nie wyglądało tak na pewno .. zbyt jasne .. spokojne .. za mało niepokojące ..
3.Alfred mało Alfredowy ..
4.Gordon - cóż .. wyszedł taki nooo bez ikry , nieciekawy .. jakby bez Batmana nie mógł kroku zrobić .. ani sobei z niczym radzić ..
5.Wątek Bruce-RACHEL ... cóż .. dobił mnie zwyczajnie .. i ta petetyczna rozmowa ..
6.przekłamania w fabule .. niezgodności z kolejnymi9 częsciami jak to z Jokerem na końcu .. (w koncu jak wiadomo Batman go stworzył a nie że on uciekł zwyczajnie z Arkham czy fakt stworzenia stroju i gadżetów przez Foxa - przecież robił je Alfred...)
PLUSY:
1.dynamiczna akcja , ciągle coś sie działo .. efekty specjalne nieźle zrobione
2.muzyka - powaliła mnie na kolana .. fenomenalna .. genialnie współgrała z fabułą i akcją ... taka jak w Batmanach lubie najbardziej ..
3.pokazanie wreszcie Bruce'a .. zwykle koncentruje się akcja na Batmanie a Bruce jest w tle .. wreszcie pokazano człowieka który chowa sie pod maską .. mocno psychologiczne , co mi się podobało ..
pokazano motywy dla których walczy (chociaz jak dla mnie nie do konca tak było .. tj nie te motywy .. niemniej próbowano pokazać zwyklego człowieka a nie tylko maskę ...)
4.aktora do roli Batmana wybrali dobrego .. pasował .. i dobrze grał
5. idea Ligii Cienia - interesujący pomysł mna wroga , który nie do konca jest wrogiem .. idee mieli dobrą ale źle do tego podchodzili ..
nie brali pod uwagę wlasnie wymyslenia jakiegos polsrodka zamiast zniszczenia całkiem miasta ..
6.Narrows - genialnie zrobione .. tutaj czuło się wkoncu ten kilmat Gotham które znamy i kochamy z pozostałych części ..

ocenił(a) film na 7
madame_harlot

no więc właśnie to co było u burtona to była bardziej jego własna interpretacja historii , a bliższa oryginałowi czyli komiksowi jest akurat wersja nolana (powstanie jokera, gadgety tworzone przez foxa), ale wcale nie uważam żeby któraś z nich była gorsza albo lepsza, bardziej albo mniej prawdziwa. mamy po prostu 2 osobne, równoległe, alternatywne historie batmana, i tak naprawdę film nolana, wg mnie, nie jest częścią 5tą, ale nową częścią 1szą, początkiem (nomen omen) nowej historii batmana, niezależnie od starych filmów. nie musiało tak być, ale tak też nie jest źle.
p.s. a tak w ogóle to z jokerem w komiksie było jeszcze inaczej, jeśli ktoś pamięta słynny "zabójczy żart" to wie o czym mówię :)