Bardzo o to proszę, bo to już przestaje być śmieszne.
Owszem. I w dalszym ciągu uważam, że jest w tym coś ironicznego, że ta eskapistyczna fantazja dla mas miała premierę w tym samym czasie, w którym rozgrywały się pewne wyjątkowo tragiczne wydarzenia, których pełne konsekwencje być może dopiero przed nami. Cóż, tak to już nam tym świecie bywa.