Najlepszy Batman do tej pory. Technicznie ten film to arcydzieło, muzyka która podsyca mrok i surowość całego przedstawienia. Gra świateł która jest na mistrzowskim poziomie. Sceny akcji nie sa przesadne i co jakiś czas sa wplatane. Rzadko kiedy sie emocjonuje na filmach, ja mogę nie być obiektywny bo jestem fanem człowieka nietoperza od zawsze ale moja dziewczyna która nie przepada za filmami o superbohaterach siedziała wgnieciona w fotel i emocjonowała sie razem ze mną. Po seansie powiedziała ze nie spodziewała sie czegoś tak dobrego ze nie wie kiedy zleciał jej ten czas. Patison jako Bruce Wayne jest jednym z najlepszych wyborów, w masce również wyglada świetnie. Pozytywne zaskoczenie jest takie ze nie było ckliwego patosu i scen śmierci rodziców Bruce, także ja jestem zadowolony i polecam