Pattinson znany ze Zmierzchu jako Wayne / Batman, Jeffrey Wright dobrze go pamiętam jako Felixa Leitera z Casino Royale (wkrótce również w nowym Bondzie), Serkis - Golum! :D jako Alfred, ale jemu to chyba idealnie rola przypadła, byle, żeby w filmie nie pojawiło się "Batprecious" xD. Jesli Reeves tego nie spieprzy, to Affleck będzie się musiał mocno zastanowić nad swoim problemem z alkoholem. Miał szanse i ją zmarnował, liczyłem na więcej, niestety troche przedobrzył i wyskakując z Batman vs Superman (troche podobne jak Capitan America Civil War) zepsuł klimat. bardzo podoba mi się trylogia Nolana i liczyłem na kontynuację z jego strony ale wierzę, że gdy pojdę do kina w przyszłym roku to Reeves mnie nie zawiedzie, a jeśli tak - to daruje sobie jakiekolwiek kolejny "filmy" o moim ulubionym superhero z dzieciństwa - tak - Batman animated series z głosem Kevina Conroy. I zawsze batman mi się kojarzył z tą muzyką z tych filmów animowanych i filmów Burtona. Nie przepadam specjalnie za Pattinsonen ale prezentuje się masce niesamowicie. Licze na pełny profesjonalizm. Panowie nie spieprzcie tego!