Buehehehehehe. "Świetny film" - to jedna z najgorszych szmir w historii kinematografii. Tragedia, kicz i żenada, to mało powiedziane. Pseudo komedyjka, na której nawet uśmiechnąć się nie można, pełna prostackich, do wyrzygania pozerskich płytkich żarcików, od której bije przerażającą nudą. Drogi kolego współczuję twojemu gustowi. Z resztą patrząc na twe ukochane filmy, nie dziwię się takowej opinii.
Film jest taki zwykły i lekki. Można go sobie obejrzeć, chociażby po to żeby podziwiać Christinę Millian. Jednak aktorsko film niczym szczególnym się nie wyróżnia. Travolta lepiej dałby sobie już spokój z filmami. Chyba najwyższy czas przejść na emeryturę. Jego lata świetności juz dawno minęły i ten film to jeszcze bardziej pokazał. Niedość, że słabo zagrał to jeszcze ten taniec z Umą tak średnio mu wyszedł...Ehh...starość nie radość.