...uważam, że to gniot i nudziarstwo. Chcecie dobrej psychodelii lub surrealizmu? obejrzyjcie sobie inland empire lub cokolwiek Lyncha, tetsuo, psa andaluzyjskiego, filmy guya maddina, świętą górę, cokolwiek innego. Film może nie jest totalnie zły, ale nie jest rewelacyjny, jest ok. Może gdyby to był klip lub krótkometrażówka, to by uszło, może gdybym był na kwasie, to by mi się spodobał, ale niestety tak nie jest. Jest to jedno wielkie nudziarstwo, bez fabuły, bez treści, bez dobrych zdjęć, bez dobrej muzyki... nawet jeśli zaliczyć go do nurtu surreal, to i tak się nie broni, bo surreal przede wszystkim bazuje na pomysłach ze snów, zazwyczaj krótkich i dziwnych lub długich i coraz bardziej onirycznych. Zresztą wystarczy spojrzeć co ten Wielki Reżyser nakręcił innego. Same nic nie znaczące gnioty.
"Zresztą wystarczy spojrzeć co ten Wielki Reżyser nakręcił innego. Same nic nie znaczące gnioty."
a jakie to ma znaczenie przy ocenie filmu?
chyba ze oceniasz tak:
popularny rezyser=wszystko co nakreci jest kultowe
a nieznany rezyser musial zrobic gniot??
ja akurat widzialem 1dobry film tego rezysera ale ciekawe ile ich widziales ty?
bo wygladasz mi na zwyklego nastoletniego frustrata z filmwebu
"cokolwiek Lyncha"?- lepiej zapoznaj sie ze wszystkimi jego filmami bo sa tam wyjatki odbiegajace znacznie od caloksztaltu jego tworczosci
"nawet jeśli zaliczyć go do nurtu surreal" - nawet? wiec gdzie ty go zaliczasz?
ale ogolnie widze ze jestes dobrym znawca bo ot tak okresliles caly nurt surrealistyczny
czyli definicje sprowadziles do maksymalnej prostoty..
nie wiem skad to wziales? moze oparles swoja ideologie na wikipedii??
Zgadzam się, chociaż nie wiem czy dałabym aż 5/10. Fabuła owszem niby jakaś jest, w założeniu przynajmniej, ale autorowi nie udaje się jej przedstawić. O czym najdobitniej świadczy końcówka - przypisy tłumaczące fabułę filmu i "głęboki metaforyczny sens". Autor musiał wytłumaczyć, o co mu chodziło, bo inaczej nie da się tego odczytać. A to jest ewidentnie dyskwalifikujące. Chciał coś pokazać, ale mu nie wyszło i widać tylko czarno-białe kontrasty i postacie ze "zbytnim wyrazem". "Artystyczny", "niszowy", "alternatywny", jeszcze jakieś eufemizmy na "nieudany" i "chybiony"?