Ten film moznaby bylo nazwac amatorkim,gdyby nie pieniadze ktore poszly na ten "film".Totalne poplatanie,nieumijetnosc adaptacji scenariusza oraz...badziewny ten belphegor,graznie sie nazywa,ale w "rzeczywsitosci" jest wrecz smieszny i ta glupia maska,az trudno uwerzyc,ze tam jest Marceau ;) Za takie filmy jak ten NIENAWIDZE KINA FRANCUSKIEGO,dlaeko im do Polakow ;)))) PS Rezyserowi poradzilbym ochlaniecie,bo w tym "filmie" widac,ze mial 10000 pomyslow na minute..a tego widzowie nie lubia :( (moze i niektorzy lubie,ale napewno nie ja !) DO PIEKLA !!!!!!!!