nie wytrzymałam z nudów i nie skonczyłam go oglądać., Nic mnie w nim nie zaciekawiło choć może pare(naście) wieków tak było, ale nawet ten fakt mnie nie przekonał. Oglądnąć można w pewien ponury dzień.
Bo tu trzeba wczuć się w klimat - to w końcu ekranizacja sagi anglosaskiej z VI wieku...