PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=118693}
6,1 8 212
ocen
6,1 10 1 8212
Beowulf Droga do sprawiedliwości
powrót do forum filmu Beowulf - Droga do sprawiedliwości

Totalne dno

ocenił(a) film na 1

Ja nie wiem co to jest. Jaki trol? Co to tak wogóle jest? Boże, a niby sceny "miłosne'? Chyba banda alkocholików wzieła sie za ten film bo nikt przy zdrowych zmysłach nie mógł go nakręcić. ten film to TO TOTALNE DNO. I zmarnowany czas. Odradzam!!!!!!! to chyba miało powtórzyć "13 wojownika", chyba. Po prostu brak mi słów.

mariucholecps

Jak sie nie umie czytać, to sie mówi, ze film to totalne dno A czego Ty oczekujesz po filmie który jest "........jest adaptacją anglosaskiego poematu 'Beowulf'. Jest to średniowieczna opowieść o walce skandynawskich wojowników z morderczym trolem o imieniu Grendel. Wiele głów potoczy się w tym prowokacyjnym ujęciu pierwszego ważnego dzieła literatury angielskiej. W dowód lojalności wobec króla Hrothgara, szanowanego władcy Duńczyków, Beowulf prowadzi grupę wojowników przez morze, by uwolnić wioskę od grasującego tam potwora. Potwór, Grendel, nie jest stworzeniem o mitycznych mocach, lecz istotą z krwi i kości. Wyposażony jest za to w olbrzymie ciało oraz żądzę krwi i mordu, wywołaną przez chęć zemsty za wyrządzoną mu krzywdę......". Szukasz scen miłosnych, a co to jest erotyk???,horror??? Film doskonały mówi o nietolerancji osób "innych" od pozostałej społecznosci /tak powszechnej w obecnych czasach a szczególnie na polskiej ziemi/. Jeżeli tylko tyle zrozumiało się z tego filmu to faktycznie to jest zmarnowany czas, bo jest to film trudny i dla wysublimowanej publiczności. Trzeba sie podszkolic trochę w literaturze i historii innych narodów, zeby wydawać opinię i nie robic siebie TOTALNEGO.......DNA Ja ten film goraco polecam. Piekna sceneria i przesłanie, które mówi o szerzeniu dobra a nie zła. GORĄCO POLECAM WSZYSTKIM KONESEROM FILMU NIEPOSPOLITEGO

ocenił(a) film na 1
baby

Bardzo przepraszam "wysublimowaną publiczność" twoja mać. Masz w ulubionych "dirty dancing". Ten film to dopiero "wysublimowany" towar. Widze u Ciebie głęboką fascynacje Patrick'iem stąd chyba słabość do troli (przepraszam: "istote z krwi i kości"). Nazwasz inną osobę mianem totalnego dna więc daruj sobie także teksty o tolerancji " tak powszechnej w obecnych czasach a szczególnie na polskiej ziemi". Nie zapominaj także o znawczynio kultury anglosaskiej, że ja wypowiedziałem sie na temat filmu. Poemat poematem ale nie zmienia to faktu, że ekranizacja jego jest tragiczna. Jakbyś przeczytała dokładnie to co napisałem to może jakimś cudem odkryłabyś także, że tylko wypowiedziałem sie na temat "scen miłosnych", że były one tak tragiczne, że mozna było je sobie sobie darować. Nie pisałem, że ich szukam. Poza tym o wszechmocna koneserko filmu niepospolitego nie uważam, że musze być wyszkolony w kulturze innych narodów by mieć swoje zdanie na temat tego filmu tak więc przepraszam, że wyraziłem je publicznie jako nędzna tłuszcza na tym ziemskim podole. Koniec końców nie uważam by ten film był wyrazem wysokiego poziomu artystycznego lub umysłowego:P. Gusta są różne i ty jako tolerancyjna(co jest wątpliwe) osoba powinnaś to wiedzieć. Pozdrawiam i dziękuje za wymiane poglądów ale następnym razem prosiłbym Cie byś wyrazała sie na temat filmów a nie na mój temat. Bo tak sie dziwnie składa, że wódki z Tobą nie piłem więc nie nazywaj totalnym dnem mnie tylko co najwyżej filmy, które ja mam w ulubionych.

ocenił(a) film na 1
mariucholecps

A poza tym zanim następnym razem zaczniesz popisywać się "mądrymi" słowami to zajrzyj do encyklopedii, powiem inaczej:"podszkol sie w literaturze". Czasownika "wysublimowany" nie można użyć w stosunku do publiczności. Do filmu owszem ale w stosunku do publiczności? Ale skoro Ty jesteś taka finezyjna i wymyślna (wychodzi na to, że samą sie taką postrzegasz a to aż razi feministycznym egoizmem) to gratulacje o wzniosła rosemarie.

ocenił(a) film na 1
mariucholecps

przepraszam za bład - przymiotnika chciałem napisać

mariucholecps

Dziękuję za wykład.
Pozdrawiam rosemarie

baby

Słownik języka polskiego t III. SUBLIMACJA – przen. ( nadanie czemuś szlachetniejszego wznioślejszego charakteru, uszlachetnienie, uwznioślenie). To takie uzupełnienie do Twojego wykładu. Myśle, ze moja interpretacja mieści się w tym wyjaśnieniu.
Pozdrawiam

baby

"........Widze u Ciebie głęboką fascynacje Patrick'iem stąd chyba słabość do troli (przepraszam: "istote z krwi i kości"). Nazwasz inną osobę mianem totalnego dna więc daruj sobie także teksty o tolerancji " tak powszechnej w obecnych czasach a szczególnie na polskiej ziemi"........" Mam słabość do troli? Chyba tak i jestem chyba tolerancyjna bo od dzis jesteś moim ulubionym użytkownikiem.
Jeszcze raz Cię serdecznie pozdrawiam.

ocenił(a) film na 1
baby

Mariucholec trollec dziękuje za pozdrowionka. Może kiedyś przez przypadek obejrzymy ten sam film i znów będzie okazja do dyskusji. Ale gusta mamy jak widze zdecydowanie inne więc to trochę potrwa. Równiez pozdrawiam ;)

ocenił(a) film na 9
mariucholecps

Wydaje mi sie że autior 1ego posta ma raczej kłopoty z tzw "pieknem mowy ojczystej" i zapewne słyszał o tym bardzo dawno temu. Jego słowa "Chyba banda alkocholików wzieła sie za ten film bo nikt przy zdrowych zmysłach nie mógł go nakręcić. " odnosnie twórców filmowych świadczy o raczej o małym szacunku do tego rodzaju rozrywki. Mnie sie ten film bardzo podobał i uważam że każdy ma prawo wyrazic swoje zdanie ale jęsli uzywa sie takiej retoryki to chyba człowieku nie jesteś specem od kina. Rozumiem że ciebie bardziej kreci najnowszy X-man a w filmie nakręconym oszczędnymi srodkami i w surowych warunkach Islandii nie widzisz żadnej wartości. O ile wiem ten film to nie film przygodowy o wojownikach, którzy przyjechali powalczyć z Trollami a poetycka opowieść o tym co w człowieku siedzi głeboko. To film o tolerancji, braku akceptacji, krzywdzie, zemście i obawach człowieka przed nieznanym. Nie musi Ci sie podobac, ale nie jest moim zdaniem absolutnie uyasadnione uzwa rzbnsytokowego slownictwa w stosdunku do czegos co ci sie nie podoba. Dla zrozumienia blizszego idei powstania filmu zachcam do wejsciana na oficjalna strone filmu http://www.beowulfandgrendel.com/ [www.beowulfandgrendel.c...]
I teraz pozostaje Ci chyba juz tylko czekac na rysunkowa wersje Beowulfa ktora juz w 2007 roku.

ocenił(a) film na 1
banshee11

Wzruszyłem się. To powiadasz wać pan, że będzie rysunkowa wersja? Radość ma nie zna granic w tej chwili. Moje życie będzie opierać się od tej chwili na czekaniu na to arcydzieło wyrażone w jakże odmiennej formie. Bo jakże miałbym zignorować tę dobrą i zarazem radosną nowinę, że poraz kolejny będę mógł szukać w podnieceniu kolejnych scen miłosnych. I to w dodatku rysunkowych!!!!!! ACH!!!

banshee11

hmmm...
Strona na której aktualnie sie znajdujemy mój drogi to strona dla fascynatów kina nie znawców literatury anglosaskiej. Duńczykami nie jestesmy, więc mowa ojczysta to tez dla na nas nie jest, aczkolwiek doceniłam niezmiernie okreslenie "gówno morsa" ( byc moze tłumaczenie filmu miałam kiepskie). Jako ż mam prawo wyrażac swoje zdanie - wyrażam.
Film nie był wytworem "bandy alkoholików" a sceneria była naprawde piekna, i ten element filmu urzekł mnie najbardziej. Tolerancja piekne słowo. lol. Gdyby troll był homoseksualistą, zakochanym bez pamieci w synie króla (król nie miał syna wiem), i wszyscy spotkali by sie nad głową poległego ojca trola, płaczac i padajac sobie w ramiona. Przepraszając za grzechy przeszłości to byłaby to opowieśc o tolerancji.
Film był ciekawy, ale nie róbcie z tego arcydzieła sztuki, bo ludzie się rozczarują. Sa filmy, które nie bedąc ekranizacja poematów miały głębsze przesłanie, np Babe świnka z klasą . Pozdrawiam wszytkich niewysublimowanych( mariucholec :*) i wysublimowanych ( lol rosemarie) fanów kina. Czekam na nowego X-man z zapartych tchem (LOL)

after_silence

film ciekawy, duzo walki rozne dziwactwa, ale psychologicznie postać tego "trola" jest ciekawie zrobiona.

pyzy

A mnie się podobał Dziwny, ale ciekawy. Krajobrazy piękne, dodatkowo podkreślały surowość i brutalność tamtych czasów i obyczajów. Co do tych "scen miłosnych" to autor tego tematu chyba nie wie, że gra wstępna to jednak jest rzecz typowa dla naszych czasów, przez szereg wieków tak to mniej więcej wyglądało, a w dodatku ta kobieta wyraźnie powiedziała, że została sprowadzona do roli dziwki, to czego się spodziewałeś, wyrafinowanych pieszczot od trolla?
Trochę mnie bawiły te dialogi o 'fuckin' troll', ale wydaje mi się, że film miał odstawać od amerykańskich produkcji historycznych a jednocześnie być trochę kontrowersyjnyi te warunki spełnia. Gerard Butler jak zwykle rewelacyjny, ale on jest rewelacyjny nawet w Tomb Raiderze. Myślę, że warto czasami obejrzeć taki film pomiędzy kolejnym X-Menem i Mission:Impossible :)

spin_girl

Gra wstepna jest rzeczą indywidualną, napewno nie typowa dla naszych czasów lol, więc nikt z nas nie wie jak to " przez szereg wieków mniej więcej wyglądało". Hmmm Ja spodziewam sie wyrafinowanych pieszczot od trola dzisiaj . Film kontrowersyjny jak dla mnie nie był. CMOK

after_silence

Niestety(a może stety) nie obejrzę tego filmu - powód jest prozaiczny - nie chce mi się.
Sama historia przypomina mi wątek z książki Johna Irvinga "Metoda wodna", gdzie jeden z bohaterów tłumaczy poemat ze staro dolno nordyckiego, jedyny zabytek tego języka. Nikt inny, oprócz niego samego, nie zna tego języka, a więc pod koniec zmysla treśc poematu.

Poemat opowiada o wojowniku - AKthelu i grunel, jego zonie i starym Taku ojcu Akthela. Treść tego archaizmu w przezabawny sposób jest przeszczepiona na dzisijesze zachowania członków społecznosci.

Chodzi mi to, aby po prostu nie nadinterpretowywać tego dzieła, tzn. nie zachwycać się niezwykle głębokim przesłaniem. Chyba mogę użyć tego słowa - nie jest to "wysublimowana" metoda aby pod postacią trolla, który podejrzewam wcale nie jest trollem, albo w ogóle nie istnieje mówić o tolerancji, odmienności etc.

ocenił(a) film na 1
kalafior_2

Naprawde jeden z niewielu według mnie konkretnych postów tutaj i głeboki szacunek dla Kalafiora. Jednak mam pytanie tutaj do Spin Girl: przepraszam Cię bardzo ale co ty z tą grą wstępną? Coś chyba Ci umkneło bo ni w 5 ni w 9 nie wiem co do mnie napisałaś. Ale jednak coś napisałaś i to raczej jedyny plus. Pozdrawiam

kalafior_2

"DE GUSTIBUS NON EST DISPUTANTUM"
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 1
baby

Nie zdążyłem jeszcze przeczytać kto takiego pięknego teksta wstawił a już wiedziałem, że zdecydowanie musiała to być kobieta. Aż mnie ciarki przeszły. Pozdrawiam.

mariucholecps

Film arcyciekawy dotyczacy ery przed wikinskiej dokladnie epoki vendel co zreszta widac. Od strony historycznosci kilka gaf jezeli chodzi o stroje czy jezyk, ale ogolnie produkcji z tak duza doza starannosci w kwestii tego typu elementow nie widzialem.
Starannie dobrana surowosc klimatu dalaczywszy do tego roznego rodzaju smaczki widokow.
Troll jest trollem i tak powinno zostac.
Moglbym sie dalej rozpisywac ale wole troche podysktuowac.

Scena milosna dla pana znawcy tematu dokladnie odzwierciedla czasy owczesne, dopiero od niedawna doceniamy role gry wstepnej - szersza dyskusja w tym temacie nie ma sensu.

Owszem portal to i dla milosnikow filmow nie zas literatury anglosaskiej hmm panowie jestescie strasznie ograniczeni. Ciekaw jestem czy w podobny sposob wypowiadalibyscie sie przykladowo o filmowej adaptacji "Romeo i Julii"... Was motloch owszem do kina ale na Mission imposible IX gdzie myslenie nie potrzebne zas co do krytykowania Panowie sami sobie wystawiacie ocene, wam do Filmwebu jak Swini na wolnosc.

slayne

Hmmm porównanie do świni zniosę, nazwanie mnie motłochem owszem ale żeby "panowie jestescie strasznie ograniczeni" to juz muszę sprostować. Ponieważ jestem kobietą i napewno nie jestem ograniczona.
"Scena milosna dla pana znawcy tematu dokladnie odzwierciedla czasy owczesne, dopiero od niedawna doceniamy role gry wstepnej - szersza dyskusja w tym temacie nie ma sensu" Bardzo mi przykro, że nieznajoma jest Ci mój drogi znawco historii , historiia sztuki miłosnej . Pozwól, że przyblize Ci cos o czym najwidoczniej zapomniałeś :
"Kamasutra, Kama Sutra, Kamaśastra - traktat indyjski w sanskrycie na temat seksualności i zachowań seksualnych. Pełny tytuł to vātsyāyana kāma sūtra ("Aforyzmy o miłości napisane przez Vatsyayana"). Autorstwo tekstu przypisuje się Watsjajanie (Vātsyāyana Mallanaga) żyjącemu prawdopodobnie pomiędzy I a VI wiekiem naszej ery. Brak dokładnych danych źródłowych uniemożliwia dokładną identyfikację wieku w krtórym powstał traktat, jadnak jak sam autor podawał nie był to jedyna ówcześnie znana rozprawa o miłości.". Dziękuje i pozdrawiam.


slayne

Hmmm porównanie do świni zniosę, nazwanie mnie motłochem owszem ale żeby "panowie jestescie strasznie ograniczeni" to juz muszę sprostować. Ponieważ jestem kobietą i napewno nie jestem ograniczona.
"Scena milosna dla pana znawcy tematu dokladnie odzwierciedla czasy owczesne, dopiero od niedawna doceniamy role gry wstepnej - szersza dyskusja w tym temacie nie ma sensu" Bardzo mi przykro, że nieznajoma jest Ci mój drogi znawco historii , historiia sztuki miłosnej . Pozwól, że przyblize Ci cos o czym najwidoczniej zapomniałeś :
"Kamasutra, Kama Sutra, Kamaśastra - traktat indyjski w sanskrycie na temat seksualności i zachowań seksualnych. Pełny tytuł to vātsyāyana kāma sūtra ("Aforyzmy o miłości napisane przez Vatsyayana"). Autorstwo tekstu przypisuje się Watsjajanie (Vātsyāyana Mallanaga) żyjącemu prawdopodobnie pomiędzy I a VI wiekiem naszej ery. Brak dokładnych danych źródłowych uniemożliwia dokładną identyfikację wieku w krtórym powstał traktat, jadnak jak sam autor podawał nie był to jedyna ówcześnie znana rozprawa o miłości.". Dziękuje i pozdrawiam.


ocenił(a) film na 9
after_silence

Yrrr, no ranybomba, gdzie Rzym gdzie Krym, gdzie kultura Indii, a gdzie kultura wczesnośredniowiecznej Skandynawii. Dwa kompletnie różne światy, z zupełnie innym podejściem do seksualności.

mariucholecps

czlowieku jak nizej blizej ci do swini na wolnosci jak do filmwebu, uzyje tego stwierdzenia jestes ograniczony, a twoje slowa to puszczanie bakow na wiatr nic wiecej. Kino ambitne nie dla ciebie wiec zajmij sie czyms innym, niewiem rybki lub cos.

kalafior_2

Ciekawy tekst, ale skoro sie juz wypowiadasz to moze wymagalaoby to troche wiekszej wiedzy niz ogolniki. Niewiem czy zdajesz sobie sprawe czym jest Troll w kulturze Nordyckiej i jak wielka role sie im przypisuje. Pomijajac to "Chodzi mi to, aby po prostu nie nadinterpretowywać tego dzieła, tzn. nie zachwycać się niezwykle głębokim przesłaniem" - mozna przylepic do wsyztskiego co czyni z twojej wypowiedzi jeno belkot i az dziwi ze wogole jestes w stanie cokolwiek krytykowac.

ocenił(a) film na 9
spin_girl

No nie, jak uwielbiam Butlera tak stwierdzam że w "Tomb Raiderze" obsysał jak odkurzacz marki elektroluks. Zagrał głęboko poniżej własnych możliwości. W "Beowulfie" zachwycił mnie niepomiernie, to jedna z jego lepszych ról, natomiast o Terrym Sheridanie najchętniej bym zapomniała na wieki.

mariucholecps

Twoja wypowiedz to totalne dno i az szkoda czasu na komentowanie twojego wyczynu. Twoja wypowiedz jest zachecajaca przynajmniej dla mnie by byla bo wiem ze to co dobre dla Pana zle dla swiniopasa.

ocenił(a) film na 1
slayne

Roztrzęsiony zabieram się do pisania tego tekstu bo zaraz muszę iść paść świnie. Chciałem pana serdecznie z casłego serca przeprosić za mój ograniczony światopogląd ale ja mam tylko te świnie do pasania więc rozwijanie się i liczenie guzików na strojach aktorów czy przypadkiem mają tyle ile wymaga epoka nie jest możliwe. A o mojej grze wstępnej musisz spytać moje świnki bo ostatnio chyba mamy problem z nią. Wiesz, mam takką jedną ulubioną- Chrumcia ma na imię ale jest jeszcze nieletnia. Nie wiem, może ją znasz. Serdecznie Cie jeszcze raz przepreaszam i pozdrawiam mój panie wraz z moimi świnkami świntuszkami. Teraz ide słuchać w mej pastuszkowej chacie Immortala i zagłebić sie w lekturze kolejnej częsci Thorgala. Cmok Cmok chrum chrum. Ps. pozdrowienia od Chrumci.

ocenił(a) film na 8
mariucholecps

a ty za to lubisz horrory klasy b. (wiekszośc w twoich ulubionych). "martwica mózgu" no daj spokój i ty krytykujesz kontrowersyjne gusta. ten film był dobry

użytkownik usunięty
pszeszczep

:) Ja dla ostudzenia nerwów i by mieć prawdziwe porównanie zachęcam do poczytania Beowulfa. Orginał dostępny w British Library - trudny do czytania - bardzo stary tekst i niewspółczesny język, ale warto choć poczytać współczesne "tłumaczenia".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones