Scena gwałtu wcale nie trwa 40 minut a maks. 5., z czego samego gwałtu jest może 20 sekund. Nawet znęcanie się nad Jennifer nie jest aż tak brutalne. Sceny zemsty też nie są złe - może za wyjątkiem miśka - ale w tym przypadku nie jestem obiektywny bo mam wstręt do scen zawierających tortury w okolicach oczu.
Film całkiem niezły.