Kto uważał "Węże w samolocie" za absurdalną fabułę, ten nie zna życia. Rekiny w samolocie to dopiero wyzwanie dla mózgu widza. Oczu kąpiel. To jest tak kampowe, złe i bez sensu, że staje się nową jakością, a wręcz jest nawet dobre. Ze wspomagaczami zrobi komuś wieczór