procz glupot typu, ze samolot majacy miejsca na strzelam 200 pasazerow wylatuje z 10cioma, zadna firma nie puscilaby takiego lotu...
wyrwana zostaje podczas loty czesc samolotu kogos tam porywa na zewnatrz ale innym nawet wlos na nazelowanej glowie sie nie ruszyl, biorac pod uwage roznice cisnien wszyscy juz powinni wyleciec albo zginac..
najlepsze samolot laduje na dnie oceanu, dlaczego tam nie ma wody a wlewa sie ona jak do tytanika ktory tonie kilka godzin, oni sa na dnie....
tragiczny film ale udalo mi sie do konca dotrwac na podgladzie a czesto tegonie robie dlatego 3
Nie można się zgodzić z zarzutami 1 i 2. Oczywiście nie jest bardzo częste by samoloty komercyjnych linii latały puste lub prawie puste, bo linii zależy na jak najlepszym efekcie ekonomicznym, niemniej takie loty się zdarzają. Główny powód jest taki, że loty MUSZĄ się odbyć nawet jesli pasażerowie nie kupili biletów, bo linii grozi zabranie slotów lotniskowych. W popularnych portach lotniczych liczba miejsc startowych i lądowań (slotów) jest ograniczona. Linie lotnicze muszą regularnie korzystać ze swoich slotów, aby ich nie stracić. Sam też pamiętam leciałem lotem, gdzie było łącznie może z 20 osób na pokładzie.
Jeśli chodzi o zarzut, że samolot kogoś porywa na zewnątrz a innym się nic nie stało to przecież takie rzeczy się zdarzają. Nawet niedawno była katastrofa lotnicza, w której zginęli wszyscy, poza jednym facetem, któremu praktycznie nic się nie stało. A w historii lotnictwa były już dziesiątki takich katastrof gdzie przezyła tylko jedna osoba lub bardzo niewielka część pasażerów. Schemat obrażeń na konkretne miejsce w samolocie jest na tyle skomplikowany i nieprzewidywalny, że niejednokrotnie bywało tak, że na jakimś tam miejscu ktoś przeżył praktycznie bez obrażeń, a osoba dosłownie fotel obok musiała być identyfikowana po uzębieniu czy dna, bo ciało było tak zdeformowane/rozczłonkowane.
Zgodzę się natomiast, ze samolot, który jest na dnie oceanu, czy nawet nie na dnie, bo oni nie byli na samym dnie, ale jeśli jest zalany i jest dziura w kadłubie i samolot jest pod kątem tak jak tu było, to ta woda się wleje wyżej, to jest bzdura z tą kieszenią powietrza w której oni spędzili cały film. W rzeczywistości tam woda by się dostała bardzo szybko.