Nie bluźnij synu....Rozumiem że "Disturbia", którą oceniłeś na 8 w pełni zadawala twoje oczekiwania wobec kina....

byla o niebo lepsza od tego filmu, i widzealem czego moge sie spodziewac po takim filmie. A tutaj Clint- legenda westernow i takie denko. wolnosc tomku w swoim domku pacynko

nie synku Ty queer'ku, ja rozumiem ze dla Ciebie taki shrek, hot fuzz, killer, kilerow 2-ch czy chlopaki nie placzą - byly czyms bardzo specjanym, miały swietną muzyke obsade i genialną fabułę, albo taki iluzjonista ze swoim 30 sekundowym rozwiazaniem całej jakże zawiłej akcji, tuz przed końcem filmu, nie to co Black Hawk Down, Godfather, Goodfellas, Casino czy wszystkie cześc władcy pierścieni cooooo??? itp itd

No co do Disturbii to faktycznie masz rację.Wiadomo czego można się spodziewac jeśli ogląda się popłuczyny po "Oknie na podwórze".Generalnie nie chodziło mi o rozpoczynanie kolejnego bezowocnego sporu.Co do swoich ocen filmów to jestem w stanie uzasadnic i obronic każdą z nich.Unforgiven to dla mnie esencja kina Eastwooda, które osobiście uwielbiam.Przepraszam, ale jeśli dla ciebie fabuła tego filmu sprowadza się,że pozwolę sobie zacytwowac: "i wtem nagle wypil sobie pare grzdyli złapał za dwurure i wypalil z niej w biednego barmana" do tej sceny, to najzupełniej nie zrozumiałeś albo co gorsza nie zadałeś sobie trudu,żeby zrozumiec przesłania tego dzieła.
P.S Przepraszam za użycie wcześniej sformułowania "nie bluźnij synu".To miało miec jedynie żartobliwy charakter, ale rozumiem, że zabrzmiało niestosownie.
Pozdrawiam

nie przepraszaj syna - faktycznie bluźni!!! nie wypada na FORUM tego absolutnego KLASYKA westernu wujezdzać z Disturbią nawet...

Przeprosiłem bo byłem w stanie nietrzeźwym."Unforgiven" rules

A ja bym poprosil autora postu, zeby zdefiniowal ta 'nuuuuuude po wsze czasy'. Nie zauwazyles, ze ten film to w wiekszosci kino 'schylkowe' od razu czoc, ze kazdy western po tym nie ma po co wychodzic. Sami glowni bohaterowie to w wiekszosci staruszkowie. A ten film jest taki poniewaz byloby smiesznym, gdyby Clint Eastwood przez pol filmu konno, z dwoma winchersterami rozwalal wszystkich oprychow do okola. Wtedy moze nazwalbys ten film pelnym akcji.
aha a tak na marginesie, jesli oceniles 'niepokoj' na 8/10, dlatego ze poszedles do kina i wiedziales sie czego spodziewac, to wydaje mi sie, ze jest to niesprawiedliwa ocena. Ja tez bylem na tym filmie i wiedzialem na co sie pisze, to co zobaczylem bylo marna imitacja majstersztyku Hitchcocka oraz wyciagieciem troche pieniedzy od ludzi przez uzycie pozbawionego talentu gwiazdora 'transformers'. Nic wiecej. Ale najwyrazniej potrzebujesz jakis ciaglych i dobitnych impulsow, zeby wciagnac sie w film. Szkoda, ze nie potrafisz docenic dobrego kina.
aha 2 i jedyna scena jaka Ci zapadla w pamiec to strzelanie do barmana. od razu cos o Tobie mowi i Twoim rozumieniu tego filmu.

co za mlot xD
Idz psie poogladaj sobie PR na youtube zamiast zasmiecac Filmweb swoim ryjem
Sorry ale nie znosze jak jakis tępy szmaciarz wpada na forum filmu którego nawet nie zrozumiał.

BEZ PRZEBACZENIA dla Krzyżanocze.

BEZ PRZEBACZENIA dla Krzyżanocze.

Proponuję aby oficjalnie uznać ten western za wybitny jako dogmat. Jako dogmat, że wybitny jest nie podlega
to żadnym dyskusjom. A zwłaszcza pyskusjom jak tutaj. To zakończy spór. Jeśli jednak ktoś nadal nie będzie
dołączał do grona wyznawców tego dogmatu, wystarczy go spalić na stosie. W czym problem?

No i to są skutki przerywania filmu reklamami (właśnie się skończył na TVNie). Biedny człek nie zakumał o co w Unforgiven chodziło. Żałosna opinia.

Z wielką przyjemnością zobaczyłem sobie dziś po raz wtóry na TVN ten na prawdę dobry film i z ciekawości sprawdziłem jakie są opinie o tym filmie na Filmweb. I o mal nie spadłem z krzesła gdy zobaczyłem twój post, o cenę i argumentację. Synku jesteś ignorantem nie znającym się na dobrym kinie. I dzięki bogu że Cilnt nie robi filmów jakie ci się podobają bo na pewno nie spodobały by się one wtedy nikomu. Ocenę 1 dla tego klasyka powinieneś sobie wsadzić w szeroko rozumianą d...ę

Krzyżanocze widocznie nie zrozumiał, że "Bez przebaczenia" to arcy genialny ANTYWESTERN

A dajcie ludzie mu już spokój

Jawnie sobie jaja robi

I ma dobrą zabawę w dodatku.

Fajny koles. Lucky number slevin 10, Hitman 7...a Unforgiven 1
:)

jeszcze to wałkujesz trepie????????????????????????????????????????

Gdyby nie szkoda mi było kul, to bym go zastrzelił. A tak, dla przykładu, za głupotę...;)

A "Wybraniec śmierci" to rzeczywiście Arcydzieło przy nieporozumieniu, jakim było "Bez przebaczenia" xD

Że też są tacy, co tak myślą.

A film - 10/10

ludzitroche szacunku prosze. na filmweb kazdy moze wyrazic swoje zdanie. kazdy ma inne gusta jesli sie mu nie podobal film to trzeba to tolerowac. kazdy jest inny, a przeciez nikogo nie obrazil nikogo nie wyzwal... wy jednak to robicie. sami go prowokujecie i wnerwiacie sie nie wiadomo o co; o to ze powiedzial ze film jest dla niego nudny?
ludzie pomyslcie lepiej przez chwile

kazdy ma nne gusta i nie ma sensu dyskutowac . innym sie podoba i drugim nie

Nie chodzi nawet o to, czy film mu się podoba, czy nie (przynajmniej nie dla mnie). Ale pisanie "beznadzieja, nudny, 1/10" na forum tego bez wątpienia bardzo ambitnego filmu to nie jest żaden argument. Film nie musi się podobać każdemu, ale wypadałoby napisać coś więcej. Nudny to jest mocny argument przeciwko filmowi akcji, a beznadzieja to może być podsumowanie tekstu. Jednak można bardziej rozwinąć temat.

"dwa grzdyle", hahaha neizly tekst :D

Nie znasz się na dobrym ambitnym kinie.Ciekawe jakie masz ulubione filmy skoro tak ten oceniasz na 1.

...bo to nie jest film dla gówniarzy...<br/>

Szkoda słuchać debila. To idiota. Rozumiem, że ktoś czegoś nie lubi, ja też za wszystkimi nie przepadam. Ale on nielubi wszystkich.

on lubi tego no, lejdis :) itd, bo tam nic nie trzeba rozumieć