Czujecie ten mrok na koniec filmu? Całość zrobiona w takiej tonacji mrocznej, deszcz jeszcze to potęguje. Genialnie ukazane jak zło uwalnia kolejne zło. Jak pierwszy raz oglądałem to w końcowej scenie ciarki mnie przeszły dosłownie, chyba bałem się tak jak ci, co patrzyli jak William odjeżdżał z miasteczka... 9/10 bardzo polecam!