zauwazyliscie, ze jak The Schofield Kid zabil faceta w kiblu to oddal 3 strzaly w klatke piersiowa, a pozniej bylo zblizenie na glowe ofiary i dziwnym trafem ukazala sie rana po kuli na czole:)
E tam. Podczas oddawania strzałów kamera pokazywała na przemian denata i zabójcę, więc mógł oddać strzał w głowę i tego nie widzieliśmy.
jedno jest pewne na koszuli były pokazane trzy niezależne plamy krwi, ale to ostatecznie nic nie musi oznaczać (choć specjalistą nie jestem), więc się nie kłócę... pozdrawiam maniaków ambitniejszego kina.
Strzałów było 3, wszystkie oddane w klatkę piersiową (3 rany - ślady na piersiach)
Potem faktycznie rana wlotowa na czole...
Po prostu niedoróbka, niczym nie umniejszająca wielkości filmu.