Niestety większość najlepszych scen pokazali już w zwiastunie, a w filmie nie są tak śmieszne :/ oprócz kilku fajnych scen i zakończenia to ciągłe rozmowy i oklepane teksty. Jednak na piątkowy wieczór sie nadaje :)
byłem ze znajomymi i ubawiliśmy się na maxa, nie widziałem zwiastuna i to może dobrze. Wysoko oceniam ten film bo dawno nie płakałem na komedii :)). Mieliśmy iść na "Żona na niby" ale miejsc wolnych już nie było, tak więc skazani zostaliśmy na "bez smyczy" i dobrze :))