John Woo - naprawdę nieznośny reżyser. Ten jego motyw z gołębiami w trakcie największych akcji został prawidłowo sparodiowany w drugiej części ,,Strasznego filmu''. Nicolas Cage i John Travolta - dlaczego ci porządni aktorzy, którzy zaliczyli parę mądrych filmów, grają w takich amerykańskich bzdurach? Sam pomysł na film - nielogiczny, nierealny, naciągany. Im bliżej końca tym film staje się coraz głupszy. I John Woo wcale nie jest mistrzem filmów akcji, gdyż jego filmy są bardzo nieudolnie nakręcone. Można to oglądać, ale tylko po to, żeby się pośmiać. 2/10