rzeczy : skoro Travolta i Cage zamienili się tylko twarzami, to jakim cudem zmienił się również ich wygląd całego ciała i głos, proszę o wyjaśnienie bo w filmie go nie znalazłem.
Wiesz, to tak szczerze mówiąc niemożliwe, ale to tylko film, więc zawsze to jakoś "naciągną"
kwestia głosu jest wyjaśniona w filmie, ciała nie do końca, w którymś dialogu podkreślono tylko ze są podobnej postury i tyle...
Beznadziejnie że się zamieniają, boo Cage dobrze pasował w roli złego z poczatku filmu.
czy ja wiem. Raczej wyglądał na poczciwego. Ale nie było to złe bo prawie przez cały film był tym dobrym
Właśnie to mi zepsuło całą przyjemność oglądania filmu, miałam wrażenie że twórcy chcieli zrobić z widzów idiotów z tą "podobną posturą" i zmieniającą się czaszką... Oni nawet nie są tego samego wzrostu
Co jak co, ale ten film był robiony w 1997 roku, jeszcze przed erą CGI. Jedynym rozwiązaniem było "wmówienie" widzom że postacie są podobne, zrobienie sceny operacji i zamiana ról aktorów. Gdyby teraz ktoś zdecydował się na remake to wszystko byłoby zastąpione efektami komputerowymi - powiedzmy coś w stylu że na twarz Travolty przyklejono by twarz Cage'a czy coś w ten deseń, nie wiem xd
Coś jak np. z Robocopem - niby robiony w 1986 roku, a jak na tamte czasy efekty są świetne, a szczególnie Murphy w wersji robota.