Zależy co kto lubi. Widać ja lubię naiwne filmy. Nie należę do damskiej części publiczności a dałem filmowi 10 bo łzy z oczu leciały mi na filmie wielokrotnie. Co prawda nie jak na Clicku, na którym się po prostu rozpłakałem, ale wzruszyłem się nie raz. Jeżeli taki film Cię nie zadowala, to przykro mi. Nie wiem co mogłoby. Naprawdę.
Pozdrawiam :)

nuda i jeszcze raz nudaaa.... niezłego komara sobie uciołem

No tak, jak na amerykańską produkcję zapomnieli o całej serii efektów specjalnych i sztucznych rozwiązań. Pozdrowienia dla komara...

To się nazywa chwyt reklamowy! Pewnie gdyby nie Drew Fuller to by film pewnie miał średnią poniżej 5!

Całkiem dobry film. Mnie kilka razy łzy z oczy poleciały. Pokazuje, co tak naprawdę jest ważne i przywraca wiarę w ludzi. Ja daję 10 bynajmniej ze względu na "przystojniaka"...

I tu się mylisz, bo pomimo "przystojniaczka" dałam 5 gwiazdek. Znajoma zachwalała film i obejrzałam tylko dlatego, że nie chciałam zrobić jej przykrości. Zaczynając od tego, że film ciągnie się w nieskończoność, pomijając wkurzającą dziewczynkę i przewidywalną fabułę, kończąc na sztywnej grze aktorskiej i zbyt wielu wątkach (był w mieście, nagle porwali go dilerzy narkotyków; scena w której zaprosił swoją byłą do mieszkania po prostu żałosna, amerykańska i w sumie nic nie wnosząca) - odradzam oglądania :) Film przeceniony na FilmWebie chyba tylko ze względu na wartości jakie ma na celu przekazać.