choc nie tak inteligentny i az mi sie łezka w oku zakreciła gdy raz po raz dostawał kopniaki od losu.utozsamiałem sie z milsem byc moze dla tego tak bardzo wciagneła mnie ta historia na szczescie znalazłem swoja maye i teraz inaczej patrze na swiat mam nadzieje ze i jego to spotkało.nie ma raju gdy nie ma przy tobie cudownej kobiety/mezczyzny(niepotrzebne skreslic)i nie zmieni tego nawet smak Cheval Blanc z 1961r.