Za pewne ze względu iż jest to telewizyjna produkcja reżyser nie odważył się wykonać mocnego shockera na jaki niewątpliwie postać Teda Bundego sobie zasłużyła. Można było wyciągnąć znacznie więcej z jego historii niż tylko parę nijako przedstawionych morderstw i egzekucję. Niema tu ani krwawych scen, ani elementów pornograficznych dlatego śmiało można go oglądać z całą rodzinką :)