Film na początku wydaje się dziwny, nie różni się niczym od innych schematycznych amerykańskich kiczowatych produkcji. Jednak w trakcie projekcji, zaczynałem się nie tyle bać ale być pełen obrzydzenia i pogardy dla tego typu działań.
Nie podoba mi się tutaj sposob w jaki zwabia swoje ofiary Ted do samochodu, nabierajac je np. na to, ze musi przeniesc jakas lodke ale najpierw musza gdzies podjechac...
Ogladalem go raz i nie chce wiecej..