Uważam, że film jest niezły. Jednak według mnie zbyt mało brutalny. Skoro jest to film ukazujący losy jednego z najbardziej niebezpiecznych seryjnych morderców w historii, to można się było trochę bardziej przyłożyć do pokazania scen samych mordów. Można było bardziej szczegółowo przedstawić profil psychologiczny mordercy skoro to jego biografia. Mimo wszystko film oglądało mi się całkiem przyjemnie, ale to też może dlatego, że interesują mnie seryjni mordercy. Sama postać Ted'a ukazana w tym filmie wzbudziła we mnie mieszane uczucia, ale na ten temat nie będę się rozpisywać.