Jak dla mnie kiepski jak juz ktos wczesniej wspomniał brak portretu psychologicznego...pozatym jak widziałam te nieporadnie uciekające kobiety to sama miałam je ochote wykonczyć:)laska biegnie jakby chciała a nie może...nierozumię...jeżeli goni cie morderca to strach adrenalina powoduje że spier...aż si kurzy a tu bieg na przełaj z przewrotkami...nawet zabawnie a powinno budzić negatwne emocje w stosunku do osoby mordercy...we mnie nie wzbudziło! może przesadzam...może sie nie znam...a może ze mną coś nie tak! Bezlitosny morderca przedstawiony tak że na koniec jeszcze mu mało co nie współczułam...blah