Ogólnie lubię filmy tego typu, ale jak dla mnie ten był kompletnie bez przekazu. Pies, który przez cały film szczekał swoim piskliwym głosem (nie wiem, po co on w ogóle tam był tak naprawdę) denerwując mnie niemiłosiernie, to jeszcze nudna akcja (o ile można to nazwać akcją) i beznadziejne zakończenie. Dlaczego Wam się podobał? Chciałabym poznać Wasz punkt widzenia.