Miałam okazję oglądać ten film dwa razy i za każdym razem byłam pod wrażeniem. "Biała sukienka" skłania do refleksji, do krytycznego spojrzenia na naszą wiarę, a raczej na sposób w jaki się z nią obnosimy. Maciej, mówiąc o tym jak to ludzie chodzą do kościoła tylko po to aby pokazać innym jacy są porządni, miał rację,...
więcej
Oglądam ten film co rok w Boże Ciało od 10 lat. Jak dla mnie jeden z niewielu filmów, które mają
coś cennego do przekazania człowiekowi.
Rola Małaszyńskiego jest chyba jego najlepszą w karierze.
10/10
- Jak mają zabić, to zabiją"
Najlepszy text filmu xD
No i jeszcze: "Ja w tym nie pójdę!!!!" - x razy ;d
Kto oglądał, ten wie o co kaman ;D
Polecam!
tyle, że w filmie nie mamy do czynienia z propagandą PRL-u a światopoglądu "katolickiego". Dlatego świat w filmie ma wyraźnie czarno białe barwy, to podział na mądrych i dobrych katolików oraz głupich i "zagubionych" "ateistów". ateistów w cudzysłowie, bo to przecież też chrześcijanie, no ale udają, że nie wierzą, bo...
więcejSkoro to przypowiesc, to jedyny odkryty przeze mnie mankament, traci na znaczeniu, mianowicie, przerysowanie postaci, szczególnie Macka. Nie chce mi się wierzyc, że istnieją ludzie tak "demonstracyjnie rozgoryczeni". Ale byc moze było to potrzebne dla podkreślenia róznicy między spokojnym i stonowanym Damianem, a...
Ogółem film nie jest zły, pomysł wręcz dobry, ale gra aktorska... no comments... Małaszyński się nie popisał.
Chociaż pomysł filmu jest dobry, ten film to kompletna porażka
Wykonanie, gra aktorska, reżyseria poprostu prawie wszystko jest bardzo słabe. Oczywisie przesłanie filmu jest widoczne, moze dac ten film do myslenia, ale przez nieudane wykonanie ten film jest załosny i odpychajacy. Gdy go ogładąłem byłem jakby to...
Wszystkie te sceny były kręcone w Tykocinie - zarówno te pokazujące sąsiadów przed wyjazdem na procesję, kościół jak i scenę z kinem Hetman. Tak samo cała podróż bohaterów była na drogach obok Tykocina.
Trochę mnie jedynie irytowało to przerysowanie i zaściankowość jaka była tam przedstawiona, a Tykocin różni się...
Typowy polski film o religii, czyli katolicy w większości dobrzy i sprawiedliwy, jedynie niektórzy z nich zaściankowi i zawistni, a ateiści źli i atakujący wierzących na każdym kroku.
Jednym się spodoba innym nie. Mnie się podoba ze względu na sposób nakręcenia tego problemu w sposób ironiczny i zarazem poważny. Przez cały film przetacza się problematyka istnieniania czy nieistnienia Boga. Szale wagi wciąż przeważają to na jedną to na drugą stronę. Znamienite jest jedno zdanie. Wierzyć nie musisz...
więcejO ile się nie myle to premiera była właśnie w telewizji 19 czerwca 2003? jestem niemal pewnien że właśnie wtedy widziałem film w telewizji, sentyment pozostaje, ciekawe czy puszczą w Boże Ciało :)?
Zna ktoś filmy o podobnej budowie do tego? Chodzi o bohaterów którzy przez większość filmu podróżują samochodem i o czymś gawędzą. Tematyka obojętna :) Liczę na odpowiedź i pozdrawiam.
Bardzo dobry polski film. Brawa dla reżysera - Michała Kwiecińskiego i dla dwóch
młodych aktorów - Sambora Czarnoty i Pawła Małaszyńskiego. Zachęcam do obejrzenia
niezłej produkcji z 2003 roku.
Michał