Mam problem z tym filmem. Po obejrzeniu go czuje jakiś bliżej nieokreślony niedosyt.Niby film jest wciągający,ciekawy i dobrze skonstruowana jest akcja, jednak zupełnie nie wiem jaki miałby by być przekaz filmu. Bohaterowie są moim zdaniem jednowymiarowi ( prawie wszyscy źli, negatywni, zakłamani i brutalni). Przez przekazanie praktycznie tylko negatywnych emocji film ten staje się dla mnie mało realistyczny, a skoro nie miał być realistyczny to co miało dać jego obejrzenie?...nawet jak na film o "źródłach zła" to nie najlepszy.
nie mogę się z Tobą zgodzić... przecież np. narrator opowieści do złych ludzi raczej nie należał :)
Natomiast ja miałem podobne do Twoich przemyślenia po obejrzeniu naszego polskiego "thrillera" pt: "Dom Zły" tam dopiero mieliśmy doczynienia z płycizną osobowości i charakterów :>
Pozdrawiam
the Black