hehe, nie ale one wiszą w powietrzu. Patrzę na te czarno-białe fotki z filmu i ten niepokojący plakat i czuję że mnie zachwyci już za 20 dni. A co do nagród no to jest już palemka, jest też nagroda od ludzi z Hollywood i pewnie będzie tego więcej. Na początku roku najbardziej czekałem na "Avatara", ale po obejrzeniu większości filmów Hanekego, wstążka zepchnęła go na drugą pozycję. Może to dziwne, a nawet chore, ale jego filmy dostarczają mi doskonałej rozrywki. Twórcy najwymyślniejszych thrillerów i horrorów nie potrafią tak przytrzymać mnie w napięciu jak Pan Michał.
pozdro