może troszkę przykry ,ale jak najbardziej prawdziwy... ja ogólnie przepadam za polskimi przedwojennymi filmami... uwielbiam nie tylko komedie,ale i dramaty i melodramaty.... lata 30 to zdecydowanie najfajniejszy okres polskiej kinematografii...
Film wciąga i wzrusza. Żal mi było głównego bohatera. Jak mozna pokochać taką okropną kobietę? Nie dosć, ze zamknęła przed nim serce to jeszcze nim pogardzała. A on wyświadczył jej przysługę.